czwartek, 4 czerwca 2015

Naszyjnikowo.

Rozpoczął się czerwiec, a wraz z nim przyszła pora, by dopiąć wszystko, co  związane z obroną magisterki, na ostatni guzik. W związku z tym, ledwo rozpoczęłam prowadzić tego bloga ( ^^ ) a już mam za sobą długaśną przerwę w notkach, oł maj got!
Ale w ramach przerwy od dokańczania pracy, postanowiłam tu zawitać, by coś zaprezentować.

Jako, że niedawno obchodziliśmy Dzień Mamy, chciałabym pokazać dziś prezent, jaki wykonałam dla swojej M. ;)

Jest to naszyjnik, wykonany pracochłonną techniką haftu sutaszowego, w którego sercu znajduje się granatowy agat w kształcie... serca ;) Otoczony czeskimi sznurkami Pega, ozdobiony szklanymi koralikami.


Mamie prezent spodobał się bardzo, dumnie nosi go do pracy (chyba ;p ). 

Sznurek pleciony ma koło 50 cm, serce... ok. 9 cm. 


Myślę, że taki dodatek do stroju przyciąga wzrok. 

Co o nim myślicie?

Pozdrawiam. Mart.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz